Mnóstwo emocji
Dagmara Kaźmierska jest przekonana, że reality show z jej udziałem zachwyci widzów. - To jest jedna wielka przygoda ten program, to jest komedia romantyczna. Będzie tam mnóstwo emocji: od śmiechu, po wzruszenie, łzy - mówi i podsumowuje: - „Królowe życia” przy tym programie to nic. - Przede wszystkim super ekipa i bohaterowie. Każdy dał nam coś innego. Poznaliśmy niesamowite historie ludzkie - dodaje w rozmowie z Damianem Glinką w podcaście wideo „Strip talk z gwiazdami”
Pompa i rogal na twarzy
Gwiazda podkreśla, że praca na planie przyniosła jej większą zabawę niż podczas realizacji reality show, który przyniósł jej wielką sławę. - Ja miałam niesamowitą radość pracy. Przy nagrywaniu „Królowych życia” ja się tak nie bawiłam. A tu miałam cały czas pompę i rogal na gębie - zaznacza.
Uzależniająca sława
W rozmowie Damian Glinka zapytał się Dagmary Kaźmierskiej, dlaczego skusiła się na powrót do telewizji. - Sława to jest coś takiego, że to zawsze w człowieku już zostaje, nigdy nie mamy tego dość. Zaczęłam już troszkę tęsknić za telewizją - przyznaje szczerze.
O czym jest „Dagmara szuka męża”?
To nie tylko randkowy reality show, które bawi, śmieszy i zaskakuje. To także program o miłości, przyjaźni i poszukiwaniu szczęścia. Potrafi wzruszyć i sprowokować do myślenia. Czasem, by znaleźć miłość, trzeba zwiedzić cały kraj. Dagmara Kaźmierska wraz z synem Conanem i przyjacielem Jackiem pokonują zatem ponad 10 tys. kilometrów, spotykając się z kandydatami z różnych regionów Polski - od Podlasia po wyspę Uznam i Świnoujście. Odwiedzają małe wioski i duże miasta, gospodarstwa rolne, parki miejskie, kopalnie, bazary i... lokalne potańcówki!
„Dagmara szuka męża” w poniedziałek o godz. 22:00 w Super Polsat.